www.vogues.fora.pl

blue.

Zodiakalna skorpionica, obchodząca urodziny 29. października. Obdarzona ciętym językiem, paroma talentami, mająca swoje zdanie na każdy temat. Dużo kłopotów przysparza jej, jakże anielska "cierpliwość" - a raczej jej brak. Od najmłodszych lat szkolnych regularnie preferowała lenistwo, woląc poleżeć bezcelowo na kanapie aniżeli przeczytać parę razy rozdział podręcznika z biologii. Lojalna dla przyjaciół, co do wrogów - nigdy nie była przeciwniczką otwartej wojny, ale trzeba przyznać że rzadko ucieka się do ostrych słów. Powiedzmy, że woli metody spokojniejsze, aczkolwiek kilka razy mocniej zapadające się w psychikę Rolleyes (1)

Od czasu do czasu miewa humory, kiedy potrafi wyżyć się na pierwszym biedaku będącym w zasięgu jej wzroku, za to że mleko jest białe, usechł jej kolejny kaktus, czy też nie posprzątała (znowu) swojego pokoju. Ubóstwia łyżwiarstwo, narciarstwo i tym podobne, dalej lody śmietankowe, swoich przyjaciół, filmy. Pisanie traktuje całkowicie jako hobby. Nie nawidzi ludzi dwulicowych i fałszywych, nie wiedzących czego chcą. Do łez bawią ją wyznania nastolatków którzy w jej wieku uparcie twierdzą że stracili sens życia. Blablabla.

No dobrze rozpisałam się trochę - naprawdę, nie miałam w planach takiego nawijania. Właściwie nawet nie wiem po co - dobrze mnie już znacie Tongue out (1)

Nejciara

Mmm nasza Ola kochana ;* xD

blue.

No tak, to że mam na imię Ola chyba wiecie Vampire-like teeth

Roxanne

Wiemy i nawet dobrze. Hmm..masz wrogów ? niemożliwe Ciebie nie da się nie lubić Tongue up (1)

blue.

Oj maam

nawet nie mało Tongue out (1)

Marjorie

Który to raz już czytam historyjkę o Tobie... Trzeci. Znam Cię już długo długo, a jakoś dalej Cię lubię. Dlaczego ja nie umiem tak ładnie o sobie napisać?

blue.

No więc nie wybiłam się niczym oryginalnym, a od ostatniego opisu nie zmieniłam się aż tak Tongue out (1)

(chyba).

Marjorie

Jak dla mnie dalej jesteś tą samą cudowną i miłą Olą, którą poznałam dawno temu, kiedy to zaczynałam życie ze swoją pierwszą serią...

Nejciara

Ha!
Nie jestem jedyna Tongue up (1)

Niby mała, fajna, sympatyczna a wrogów ma od zarąbania Tongue up (1)

I skromna też jestem, ot co xP

nie Oluś? Tongue up (1)

Roxanne

a ja wrogów nie mam Wink (1)

ale jest pare osób, których raczej nie lubię.

Marjorie

Wrogowie? Uznajmy, że są osoby, które mnie nie lubią i są takie, których ja nie lubię. Otwartej wojny z nikim nie prowadzę Happy

Nejciara

A ja jak najbardziej Tongue up (1)

Z dziewczynami z mojej klasy, dziewczynami z trzeciej (większością) bo z dwoma czy trzeba się raczej dobrze kumpluje ;D
A tak to faceci myślą, że jestem taką, która ylko tyłkiem na dysce zakręci i może mieć każdego (nie lubię dyskotek, a fe! xD A tyłkiem kręcić nie umiem ;p) I ciągle mówią, że nie jestem dziewczyną w ich typie a z czego ja wiem, chodzą plotki, że to właśnie ze mną chcą chodzić itp.
Dobra, sorry, zachowuje się jak ostatnia małpa i idiotka, ale ja już nie umiem wytrzymać :/

Marjorie

Spokojnie słońce Happy

blue.

Hah, też mam pełno lasek wokół siebie z którymi łączy mnie szczera antypatia, do tego stopnia że w tym tygodniu wylałam na jedną sok (wiem, wiem - oklepane, ale nie mogłam się powstrzymać Vampire-like teeth

). Co do kolesi to szczerze mówiąc dobrze się dogaduję, czasami wolę nawet pogadać z kolegą niż z przyjaciółką Tongue out (1)

Marjorie

Szkoda, że ja nie mam takich kolegów.